Kiedy odchodzi wierny przyjaciel, w sercu pozostaje ogromna pustka..
Mała
puszysta, mięciutka kulka wtoczyła się w progi mego domu..
I
zagościła w mym sercu cichutko, a miało to miejsce dziesięć lat temu..
Mijały
lata, a nasza przyjaźń wzrastała ponad wszelkie problemy,
Wierny
psiak zawsze mnie wspomagał i kochał mocno, jak nikt na ziemi..
Ciepła w
dotyku puszysta sierść i uśmiechnięty poczciwy pysk,
Różowy
jęzor co zawsze mnie lizał, w wesołych oczach szczęśliwy błysk..
Figle, zabawy, w szczenięcym wieku, radosny
był to dla nas czas,
Byłeś
lustrzanym moim odbiciem, kochałeś zimę, góry i las..
Wierny przyjaciel,
stróż i obrońca, czujny codziennie każdej godziny..
A przede
wszystkim nasz ukochany, czworonożny członek rodziny.
Korso,
mój druhu i przyjacielu dałeś mi wiele w życiu radości,
Przy moim
boku dorastałeś, przy mnie dożyłeś psiej starości..
Ciężka nadeszła
chwila w mym życiu, zamknąłeś wierne oczy na wieki..
Ucichło
szczekanie, radosne skomlenie a mnie łzy płyną spod powieki..
Lecz mam nadzieję, że za Twą wierność Bóg Cię
dopuścił do psiego raju..
I teraz
leżysz sobie wygodnie, pod jednym z drzewek w niebiańskim gaju..
Z czasem pogodzę się z Twym odejściem, obeschną
łzy, ucichnie łkanie..
Jednak serdeczna
pamięć o Tobie, na zawsze w sercu mym pozostanie..
Żegnaj KORSO przyjacielu....
Epitafium po odejściu KORSO...To tylko pies, tak mówisz, tylko pies...
OdpowiedzUsuńA ja ci powiem
Że pies to czasem więcej jest niż człowiek
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie
A kiedy się pożegnać trzeba
I psu czas iść do psiego nieba
To niedaleko pies wyrusza
Przecież przy Tobie jest psie niebo
Z Tobą zostaje jego dusza.